wyszło jak wyszło...
Wygląda na to, że najlepiej się sprawdza blog na onecie... tak więc zapraszam tam..
Wygląda na to, że najlepiej się sprawdza blog na onecie... tak więc zapraszam tam..
Jako, że dobry pomysł to potężny potencjał, ale bez możliwości realizacji staje się nie więcej wart, niż dobra rolka papieru toaletowego (i to chyba już po wyjściu z kabiny), zapraszam wszem i wobec do podawania swoich propozycji na rozwiązania w grze, pomysłów i sugestii. Nie chodzi tutaj o całość, bo całość, jest już gotowa. Nazwijmy to bazą. Chodzi natomiast o elementarne kwestie, czyli to co chciałbyś / chciała widzieć w grze, gdybyś miał / miała możliwość coś do niej wnieść. Może to być cokolwiek, co przyjdzie ci do głowy i uznasz za istotne, lub skuteczne, np. w mechanice: sposób zagrywania, możliwości karty, czy ogólny przebieg rozgrywki; może to być coś dot. ilustracji, klimatu, instrukcji, czy np. fajna nazwa karty; albo pomysł na istotę, jej właściwości, historię, bytowanie czy preferencje. Świat: sci-fi + fantasy. Innymi słowy - co byście chcieli zobaczyć w karciance ?
Ten post może niektórych z was rozbawić, inni natomiast potraktują go bardziej serio. Ogólnie jest szansa na to, by coś wnieść do gry, która być może pojawi się w sklepach (na razie mam wiele nadziei, sporo zrobione, i puki co - determinację, mam nadzieję, że wystarczającą, bo przede mną jeszcze sporo roboty i wspinaczki pod górkę).
Co w zamian ? Niestety niewiele mogę zaoferować (choć z drugiej strony może wcale niemało), a mianowicie - satysfakcję, nazwisko wśród "zasłużonych", na stronie dotyczącej gry (i ew. na karcie, w rubryczce "pomysł na kartę"), czyli ponoć wieczna cześć i chwała. Do tego, gdy (jeśli) gra już się pojawi - wybraną jedną podstawkę lub dodatek, oraz ewentualną przyszłą współpracę przy kolejnych dodatkach - jednak tutaj niczego konkretnego nie jestem w stanie zagwarantować, bo trudno powiedzieć w jakim w ogóle kierunku to pójdzie.
Oczywiście pomysł pomysłowi nie równy, tak więc proszę się liczyć z tym, że pierwszy czy drugi może zostać zupełnie nie trafiony. Muszę po prostu uznać, że sprawdzi się w mechanice. Samej mechaniki natomiast celowo nie podaję, co u niektórych może zrodzić pytanie: To jak mam podać swój pomysł ?. No cóż, to wtedy proszę pomysłu nie podawać po prostu ; ) Może też zaistnieć i taka sytuacja, że na dany pomysł już sam wpadłem i został on wykorzystany w grze, proszę więc mieć to na uwadze i nie mieć ewentualnych pretensji, jeśli okaże się po wydaniu, że ktoś coś wymyślił, a ja mu za to nie podziękowałem. Wniosek jest taki - że to dla was trochę "zabawa w ciemno", no ale tak to wygląda. Mam jednak nadzieję, że choć parę osób spróbuje skorzystać z tej możliwości - podać swoje propozycje i pomóc wspólnie, swoją cegiełką stworzyć nową jakość.
kontakt mailowy: ghost@neuroportal.pl
...Kłopot jednak w tym, że nie chcę wprowadzać bałaganu, a kontrola to domena kart niebieskich... co więc zrobić ? Wprowadziłem poprawkę i zamiast Uroku, który pozwalał na kontrolę nadałem wiedźmie właściwość: przywołanie chowańca o sile zależnej od aktualnej mana wiedźmy... ale może coś innego było by lepszym rozwiązaniem ?
Wreszcie trafiła do mnie ilustracja dla tytułowej karty :) Do tej pory zastępował ją "cycaty" obrazek z czeluści Internetu, natomiast teraz jest tak:
Z czym wam się kojarzy ? ;)
Mam nadzieję, że uda ją się jeszcze nieco podrasować, by stała się bardziej sci-fi...
W grze, postać Technowiedźmy to bardzo szybka karta (wchodzi za jeden punkt mroku). Dysponuje dużą ilością many i mocnym atakiem, jednak w obronie można ją pokonać bardzo łatwo... a przynajmniej mogło by się tak wydawać, bo chodź umiejętności defensywne wiedźmy są bardzo niskie, potrafi ona wykonywać uniki, dzięki którym każde obrażenie może zostać zadane w pustkę. Po za tym posiada ona jeszcze jedną, dającą się we znaki przeciwnikom umiejętność - Urok, dzięki któremu może przejąć czasowo kontrolę nad istotami słabiej władającymi mana niż ona sama. Wiedźma potrafi również brać udział w akcjach i to z całkiem niezłym rezultatem (2 punkty akcji), jednak żeby nie było łatwo - może stać się celem dowolnej istoty, więc warto ją osłaniać gdy to tylko możliwe...
To grupa pozytywnych istot, zazwyczaj skupiająca ludzi. Rodzaj bractwa, jednak nie do końca sformalizowanego, bez wielu przepisów wewnętrznych czy tradycji ich kręgu społecznego. Mogą to być zarówno kobiety, jak i mężczyźni. O niektórych można by rzec, że są nieco szaleni, czy choćby ekscentryczni. Walczą metodami, jakie sami uznają za właściwe i skuteczne. Wszystko dla jednego celu...Ich motywem życia jest obrona słabych i niewinnych, tak więc lubią się mieszać tam, gdzie zło wyciąga swe ohydne ramię. W takim wypadu, nie stronią od możliwości jakie daje im potyczka i często robią przy okazji niezłą rozróbę... by wykorzenić zło na dobre... a może po prostu z powodu z lekka zwichrowanego punktu widzenia na świat i to jak sobie z nim należy radzić... Jednak robią sporo dobrej, aczkolwiek mokrej roboty...